Tydzień seksu na Harvardzie
Harvard, jako klejnot Ivy League i chyba najbardziej znana uczelnia, jakoś o PR dbać musi. Tym razem, w ramach corocznego „tygodnia wiedzy o seksie”, przyszli liderzy nowego, lepszego świata mogą uczestniczyć w kursie „What What in the Butt: Anal Sex 101” (luźno na polski: Sam-Wiesz-Co w Tyłek: Seks analny 101).
„Tydzień seksu” na Harvardzie odbywa się już po raz czwarty i ma zachęcać studentów do rozważań nad seksualnością swoją i innych, dając im głębsze spojrzenie na erotykę. Impreza jest koordynowana przez ciało studenckie pod nazwą Sexual Health Education & Advocacy, a „materiały edukacyjne” dostarczone zostaną przez California Exotic Novelties, lidera na rynku produktów 18+. Podczas zajęć (zakładam, że teoretycznych) studenci dowiedzą się o wszystkich aspektach seksu analnego, od anatomii, przez produkty wspomagające, aż po psychologię – jak rozmawiać o tym z partnerem i czego się spodziewać.
Jak można się domyślić, część studentów nie jest zadowolona z proponowanych warsztatów, uważają je za marnotrawstwo czasu i środków uczelnianych. Pytanie brzmi: który samorząd studencki w naszym kraju pierwszy wpadnie na podobny pomysł i ile osób przyjdzie z różańcami na protest?
Gdyby cała historia mogła mieć miejsce 90 lat temu, pewnie w pierwszym rzędzie zobaczyłbyś tę kobietę.
„Panna Alice Reighly, zamieszkała na 1409 Harvard Street, przewodnicząca Klubu Anty-Flirtowego, który został właśnie założony w Waszyngtonie, zaprasza do udziału w „Tygodniu Przeciwko Flirtowaniu”, rozpoczynającym się 4 marca. W skład klubu wchodzą młodzieńcy i dziewczęta zawstydzani przez mężczyzn w samochodach i na rogach ulic.”
Klub Anty-Flirtowy oglosił 28 lutego 1923 następujący kodeks postępowania:
1. Nie flirtuj: co nagle, to po diable.
2. Nie zgadzaj się na przejażdżki z flirtującymi kierowcami – nie zaprosili cię do siebie by oszczędzić ci chodzenia.
3. Nie używaj swych oczu do rozbierania wzrokiem – zostały stworzone dla szczytniejszych celów.
4. Nie wychodź z mężczyznami, których nie znasz – mogą być żonaci, a ciebie czeka potyczka z drugą połówką.
5. Nie puszczaj oka – trzepot twoich rzęs może przynieść gorzkie łzy drugiej osobie.
6. Nie uśmiechaj się do flirtujących nieznajomych – oszczędź uśmiechy dla znanych ci osób.
7. Nie rzucaj się na wszystkich dostępnych mężczyzn – flirtując z wieloma możesz przegapić tego jedynego.
8. Nie daj się zwieść gładkiemu dandysowi, królowi salonów – niedoczyszczone złoto prawdziwego mężczyzny jest warte więcej niż blask salonowego jaszczura.
9. Nie zachęcaj starych flirciarzy do klepania cie po ramieniu i „tatusiowania”. Zazwyczaj chcą raczej zapomnieć, że są ojcami.
10. Nie ignoruj pewnego mężczyzny, flirtując z innym, bo może zostawić cię w międzyczasie.
tekst na podstawie: http://rt.com/usa/201979-harvard-anal-sex-week/
redakcja: MM i HMZ
foty: 1. Katja Schulz CC BY-NC 2.0 2. Tom Wigley CC BY-NC-SA 2.0 3. Homeland z soup.io