Twoja wyprawka

Czy to jest kurczak, czy to jest wyprawka do szkoły, to to nie robi różnicy nikomu.
Agnieszka

Obrodził nam internet wyprawkami w tym roku. Cała Polska do szkoły. Twoje dziecko dostało wyprawkę? Smutek? Kup sobie swoją i w tym miejscu wbiega ekipa blogerów ze swoimi pomysłami na rzucaniem hajsem.

Piszę, bo Opydo. Na jego stronie pojawił się „post”, propozycja wyprawki na bogato. Wiadomo o Pawle, że umie sobie radzić, że dużo hajsu ciągnie z blogowania. No, ładną ma stronę muszę przyznać.  Ale tym razem „oho, ktoś tu chyba odleciał” (Magdalena na #niespie). Policzyłam, na te kilka propozycji, które przedstawił trzeba przygotować 23546 złotych. „Jakoś tak wyszło, że na zachodzie poradniki zakupowe tworzone specjalnie z okazji zbliżającego się roku szkolnego czy akademickiego są absolutnym standardem, a u nas praktycznie się nie pojawiają. ” W c a l e. Ale co ja będę komentować. Wejdź do niego (link wyżej) i sam/a oceń.

Zrobiłam kilka fotek rzeczy, które mam właśnie na biurku. Nie wszystkie ceny pamiętam, do zakupów nie namawiam, ale jak coś jest za free to brać!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

O co chodziło z cytatem na początku? A o to:

 

Jeżeli wyprawiasz się na kolejny rok, znasz inne ciekawe wpisy, inne blogi – podlinkuj  w komentarzu. Z chęcią zobaczę. Dzięki, że dotarłeś/aś aż tutaj. Pozdrawiam i do napisania na #niespie !

tekst i foty: Hanna Maria Zagulska, czif of dat mes; nie piszę tekstów o sobie
fota tytułowa: yum9me na licencji CC BY-NC-ND 2.0

linki:
http://www.twoj-indeks.pl/
http://www.zombiesamurai.pl/2014/08/powrot-do-szkoly/

Comments

Napisz komentarz